Wysyłka w 24h Wysyłka w 24h
Infolinia: +48 506 807 708

Grille Weber - historia grilla krok po kroku

17-11-2016

Postać Georga Stephena nie jest powszechnie znana – a szkoda! Gdyby nie ten pełen innowacyjnych pomysłów człowiek, być może pyszne dania z grilla, nigdy by nie powstały! Przybliżamy sylwetkę G. Stephena – twórcę grilla i współtwórcę sukcesu Webera.

Jak to się zaczęło czyli o pierwszym grillu

Trzeba przyznać, że historia zarówno twórcy pierwszego grilla, jak i przedsiębiorstwa Weber jest dość… nietypowa. Urodzony na początku lat 20-tych ubiegłego wieku, był jednym z pracowników Weber Brothers Metal Work, która w ówczesnym czasie specjalizowała się w produkcji metalowych urządzeń. Do zadań Stephena należało spawanie boi. Jednak jego prawdziwą pasją, było spędzanie wolnych niedzielnych popołudni w gronie licznej rodziny. Niestety możliwości w zakresie grillowania w latach 50-tych były mocno ograniczone, bowiem odbywało się ono w zamurowanych paleniskach, co powodowało trudności przy nawet najmniejszym podmuchu wiatru.


Jednak pewnego dnia George postanowił postawić się kapryśnej, Chicagowskiej pogodzie i doszedł do wniosku, że przepołowienie boi, z czego jeden element będzie tworzył palenisko, a drugi pokrywę, sprosta jego wymogom. Do całości przyspawana została obręcz z trzeba nóżkami. Tak powstał pierwszy grill, który w kuluarach, ze względu na swój nietypowy wygląd i możliwość przeniesienia go w dowolne miejsce, nazwany był „sputnikiem”.

Potencjał tego na pozór dziwnego urządzenia zaczęła rosnąc na tyle, że nie tylko Stephen został poproszony o skonstruowanie kolejnych modeli, ale już w 1956 rozpoczęto prace nad nowym, dzisiaj dobrze już nam znanym designem grilla. Te wydarzenia doprowadziły do imponującego sukcesu Georga, który mógł sobie już w 1959 roku pozwolić na wykupienie Webera i zmianę jego nazwy na Weber&Stephen Products Company.

 

Grille Weber zyskują popularność

Zmiana nazwy oczywiście nie jedynym nowym elemenetm – skupiono się na produkcji grilli, które w swoim założeniu miały przede wszystkim cechować się bardzo wysokim wykonaniem. Miały służyć przez wiele lat i na stale zagościć do amerykańskich ogródków. To właśnie ta strategia doprowadziła do tego, że grille zaczęły cieszyć się popularnością chociaż nie były wcale tanie. Pierwszy model 71001, którego odpowiednik to dzisiejszy Original Kettle, kosztował 50$, co na ówczesne czasy było niemałym majątkiem.

Do dziś wielu miłośników grillowania uważa, że najlepsze grille węglowe pochodzą właśnie od firmy Weber. Pomimo upływu czasu i zmieniających się trendów, strategii marketingowych, a nawet sposobu produkcji, Weber po dziś dzień stawia przede wszystkim na wysokiej jakości materiały, które są gwarancją na długie lata. Do ich wykonania używa się m.in. takich materiałów jak stal niskowęglowa z 10-letnią gwarancją, emalia porcelanowa z której wykonywana jest powłoka zabezpieczająca przed korozją, czy sztuczne tworzywo umieszczę np. w rączkach pokryw. Warto wspomnieć o szerokiej gamie dodatków, które nie tylko ułatwiają, ale nawet skracają czas grillowania.

 

Wróćmy jednak do lat 60-tych i 70-tych ponieważ to bardzo ważny czas w kontekście budowania silnej marki Webera. Pojawiające się w amerykańskich podwórkach grille zaczęły stawać się czymś więcej niż tylko sposobem na spędzanie wolnego czasu. W naprawdę szybkim czasie stały się bardzo ważnym elementem kultury w USA.

Rosnące zainteresowanie oczywiście nie było pozbawione zmian w coraz silniej rozwijającej się marce Weber, która całkowicie zrezygnowała z produkcji urządzeń metalowych, zmieniając logo firmy i skupiając się na powiększaniu serii grilli. I tak oto w 1971 r. na rynku pojawia się pierwszy model grilla gazowego, a w 1973 roku – elektrycznego. Otwiera to od tego czasu dla miłośników grillowania zupełnie nowe karty możliwości przygotowywania posiłków. W tym czasie w amerykańskiej telewizji pojawiają się reklamy Webera:

 

Lata 80-te i 90 oraz śmierć twórcy

W kolejnych dekadach rozpoznawalność Webera zaczyna przekraczać granice USA. Tym samym firma skupia się na udoskonalaniu swoich produktów. Lata 80-te to przede wszystkim czas zmian, który widoczny był w nowej odsłonie logo z 1985 roku, ale również w przeniesieniu siedziby firmy, która nastąpiła rok wcześniej, do Palatine w Illinois.

W tym czasie konsumenci mogą się cieszyć nowym modelem grilla gazowego Genesis, który doczekał się poszerzonej linii, wypuszczonej na rynek w 1987 roku. Ponadto zmianie uległ również design samego grilla, zyskując kwadratowy kształt, z dodatkowym miejscem na przygotowywanie jedzenia.

Niestety w 1993 roku umiera George Stephen, a jego miejsce zajmuje syn Jim, natomiast nad sukcesem firmy pracują również inne dzieci twórcy, a nawet wnuki.

Kolejną kartką w historii Webera było wydanie publikacji książkowej „Weber’s Art of the Grill”, która zawierała przepisy na pyszne dania z grilla, jak również wydanie biuletynu „The Grill Out”. Ponadto pojawiła się dziś dobrze znana seria Summit. W 1997 roku zostaje otworzona nowa fabryka oraz magazyn Webera.

Przełom wieków – przenośne innowacje

Nowe stulecie to kontynuacja publikacji książkowych, które cieszą się uznaniem czytelników na tyle, że rozchodzą się w milionowych nakładach, a jedna z nich staje się bestsellerem New York Times’a. Jednak to, co wprowadza nowe oblicze grilla, to wypuszczenie na rynek w 2003 roku Weber Q czyli mini grille gazowe, do których po 6 latach dołącza pierwszy mini grill elektryczny. Pojawia się również logo, które używane po chwilę obecną.

Weber dzisiaj

Pomimo licznych sukcesów firma nie zwalnia i wprowadza nowe udogodnienia, zgodne z duchem technologii. Przykładem tego jest aplikacja na iPhony oraz iWatche. Znajdują się w niej przepisy, timer czasowy, inteligenta lista zakupów czy praktyczne wskazówki odnośnie grillowania.

Jednak nawet podążanie za duchem czasu nie sprawia, że zapomina się o postaciach ważnych, jakim bez wątpienia był George Stehen, słynący ze swojej skrytości i ciężkiej pracy. 5 października 2013 roku jego imię zostało wprowadzone do Barbecue Hall od Fame, a nagrodę w mieniu rodziny odebrał syn Georga, Jim.

Warto nam zaufać