Wysyłka w 24h Wysyłka w 24h
Infolinia: +48 506 807 708

Jak wygląda grillowanie w innych krajach?

23-06-2017

To, że Polacy tak bardzo lubią grillować kiełbasę wynika z faktu, iż jest to składnik naszych codziennych posiłków. Nie wychodząc za bardzo poza kanon własnego stołu, niechętnie eksperymentujemy. Jednak nie jesteśmy jedynym narodem, który z chęcią grilluje jedynie własne, lokalne smakołyki. W dzisiejszym wpisie zabieramy Was w grillową podróż dookoła świata.

Grillowanie w Polsce

Wróćmy na początek do tego, jak grillują Polacy. Z przeprowadzonych badań wynika, iż aż 78% z nas wybiera jako danie główne na grilla kiełbasę. Wnika to z faktu, iż jest ona niezwykle prosta do przyrządzenia. Nawet jeśli nie jesteśmy zbyt cierpliwi, grill może odbyć się w niemal ekspresowym tempie, bowiem takie danie jak kiełbasa można spokojnie zjeść na surowo.

Innym powodem, dla którego sięgamy właśnie po ten rodzaj mięsa jest to, iż w Polsce mamy naprawdę imponujący wybór w kwestii ich rodzaju. Sucha, krakowska, biała, wędzona, z serem… oczywiście nie wszystkie równie dobrze nadają się na grillowy ruszt, jednak nie jesteśmy szczególnie wybredni w tej kwestii – dla nas liczy się przede wszystkim dobry smak.

Jeśli o nim mowa, to również mamy kolejny powód, dla którego sięgamy tak chętnie po kiełbaski – dobrze smakują niemal z każdym dodatkiem. Najchętniej oczywiście sięgamy o keczupy, musztardy i pieczywo, jednak kiełbasa dobrze będzie się komponować również z sosami typu BBQ, grillowanymi warzywami czy solo.

Zaraz po tradycyjnej kiełbasie chętnie grillujemy również mięso wołowe, a najrzadziej sięgamy po ryby i owoce morza. Nie trudno się dziwić, bowiem polska kuchnia jedynie w niewielkim stopniu zawiera w sobie tradycyjne dania rybne, a dla wielu z nas kładzenie ich na ruszt wydaje się być niesamowicie skomplikowanym procesem.

 

Nasi sąsiedzi grillują podobnie

Warto zauważyć, że nie trzeba daleko szukać, by znaleźć narody, które pod względem grillowania nie odbiegają od naszych zwyczajów daleko. Niemcy są równie dużymi smakoszami kiełbasy co my, dlatego tradycyjnie na ich rusztach znaleźć można Bartwurst. I choć również jest to kiełbasa, sposób jej wykonania jest inny, niż w tradycji polskiej.

Niemcy mogą poszczycić się nawet specjalną odmianą grilla, która oparta jest na trzech nogach, zaś sam ruszt jest od góry podtrzymywany łańcuchami -przypomina nieco nasze wędzarnie.

Istnieją jednak znaczące różnice pomiędzy naszymi narodami, bowiem Niemcy bardzo chętnie grillują również sery - wszelkiego rodzaju odmiany podbijają ich podniebienia. Równie chętnie sięgają po owoce morza, które u nas traktowane są bardziej po macoszemu.

Rosjanie również delektują się kiełbasą, jednak oni idą z tradycja grillowania nieco dalej, bowiem sam ruszt rzadko jest opalany kupionym w sklepie węglem. Zazwyczaj węgiel drzewny jest przygotowywany samodzielnie. Również sposób marynowania mięsa jest nieco inny, bowiem do marynaty dodawany jest często kefir, ocet, a nawet woda gazowana.

Grillowanie na zachodzie

Na przykładzie Polski widać zatem, że często to w jaki sposób dane narody grillują, wynika z tego w jaki sposób żyją, a grillowe przysmaki często są żywcem wyjęte z tradycyjnych przepisów. Podobnie jest zatem w Stanach Zjednoczonych, gdzie kultura grillowania jest bardzo ważnym elementem. Jak wiadomo tamtejsze Święto Niepodległości to przede wszystkim dzień spędzony w gronie najbliższych przy grillowym ruszcie.

Potoczna nazwa grilla w Ameryce to barbecue i jak już możecie wiedzieć z naszych poprzednich wpisów (Słynny sos barbecue) słowo to oznacza po prostu rożen. Oczywiście żaden amerykański grill nie może odbyć się bez tego sosu, który wielu Amerykanów lubi przyrządzać samodzielnie, a wariacji na jego temat nie brakuje.

Jeśli chodzi o mięso oczywiście królują prawdziwe steki, które mają tą zaletę, że można je przyrządzić według własnych preferencji (Stek z grilla). Wcześniej wspomniany sos jest najczęściej zestawiany z dużymi kawałkami żeberek. Ostatnimi zaś czas prym na amerykańskim ruszcie wiedzie wołowina, z której następnie wykonywane są hamburgery.

Jeśli chodzi o dodatki, najbardziej typowym i często spotykanym jest kolba kukurydzy. Jej przyrządzenie zazwyczaj odbywa się w folii. Wcześniej jest ona doprawiana solą, cukrem oraz niewielką ilością wody. Na koniec podawana jest z kostką masła, które bajecznie się po niej rozpływa.

Miłość do grillowanej kukurydzy mają również Meksykanie i również oni na grillowym ruszcie również przemycają swoją kulturę. Ich podniebienia podbija wołowina grillowana w dużych kawałkach przez kilka godzin, która następnie jest cięta na cienkie paseczki i podawana zawinięte w lokalny specjał, czyli Tacos lub Burritos. Nie brakuje oczywiście słynnego sosu guacamole, którego podstawą jest śmietana i awokado.

Owoce na grillu

Grillowanie owoców jest możliwe, o czym pisaliśmy wcześniej. Są jednak takie państwa na świecie, które lubują się w tej nietypowej formie deseru. I nietrudno się dziwić, bowiem takie rejony jak Ameryka Południowa obfituje w te słodkie dary natury. Np. na brazylijskim ruszcie bez problemu znaleźć można ananasy, brzoskwinie czy banany. Te ostatnie są równie popularne w innych krajach, gdzie niekoniecznie są one często spotykane – Belgia, Holandia czy Francja. Owoce są wcześniej marynowane w mleku kokosowym i grillowane w folii, dzięki czemu cechują się idealną słodkością oraz poziomem wypieczenia.

Azjatyckie grillowanie

Ten rejon świata przede wszystkim żywi się owocami morza oraz rybami. Jak nietrudno się domyślić, są to podstawy tamtejszych grillowych rusztów. Są one doprawiane lokalnymi smakołykami, które nadają im charakterystyczny słodko-ostry posmak. Nie brakuje jednak wołowiny czy kurczaka, które często podawane są w formie szaszłyków przeplatanych papryką i grzybami, skropionymi sokiem z cytryny.

Jak widać pomimo niekiedy znaczących różnic pomiędzy poszczególnymi nacjami, można dopatrzyć się podobnych aspektów. Warto jednak czerpać z innych kuchni, by nasz grill stał się rozbudowaną paletą różnorodnych smaków.

Warto nam zaufać